Chciałbyś być świadkiem powstawania aplikacji internetowej całkiem od zera? Chcesz zobaczyć jak wygląda proces analizy potrzeb, projektowania, kodowania i uruchomienia? Interesuje Cię, z jakimi problemami można się spotkać podczas podczas całego procesu, czego nie da się przewidzieć i co zostanie przewidziane nietrafnie?
Taki mam właśnie plan, aby dokładnie zrelacjonować proces realizacji takiej webowej aplikacji.
Pomysł już jest, założenia i projekt również, nawet prace wstępnie zostały rozpoczęte.
Chodzi o aplikację ułatwiającą tworzenie stron typu One Time Offer. Rdzeniem aplikacji byłby skrypt, umieszczany na takiej stronie, który rejestrowałby odwiedzających…
Na podstawie rejestru odwiedzających, skrypt może podjąć decyzję, co dalej zrobić: czy pokazać stronę, czy już nie, czy może przekierować.
Obok tegoż mechanizmu byłaby możliwość wyświetlania licznika odliczającego w dół. Czas odliczania, dla każdego użytkownika odliczany byłby indywidualnie (choć nie tylko). To oznacza, że jeśli użytkownik wejdzie na stronę 27.08.2017 o godzinie 12:45 a licznik ustawiony jest na 30 minut, to znaczy, że dla tego konkretnego użytkownika, oferta będzie ważna do 27.08.2017 do godz. 13:15 – i do tego momentu będzie odliczać.
Stworzenie tych wyżej opisanych funkcjonalności, wymaga jednak dziesiątek dodatkowych funkcji, powiązań i ustawień. Dokładny projekt umieszczę w kolejnym wpisie
Moje 7, najlepszych, sprawdzonych
sposobów na efektywną pracę zdalną
Do wdrożenia jeszcze dziś!